Koło Sukcesu i Wizyta w Krainie Sukcesu |
Wstęp do serii artykułów Świat wokół nas wyraźnie przyspiesza. Ludzie pracują dużo, często nawet zbyt dużo. Widać wyraźnie rosnącą potrzebę przejścia z amatorskiego motelu czynienia postępów w pracy i życiu prywatnym na modele, które dają wyższą efektywność korzystnych zmian i jednocześnie dbają o ekologię człowieka. Chodzi o to, by zarówno cele jak i metody ich realizacji były nie tylko efektywne, ale też i mądre. Dlatego przygotowałem serię artykułów prezentujących użyteczne metody i techniki coachingu. Wszystkie z nich wypróbowałem wielokrotnie w ciągu ponad 20 lat pracy w tysiącami klientów podczas sesji doradczych, coachingu czy szkoleń. Korzystajcie z nich i przekazujcie je dalej. Seria: Narzędzia skutecznego coachingu Jednym z podstawowych narzędzi coachingu jest tzw. „Koło sukcesu”. Może być ono stosowane do: • obszaru całego życia klienta • jego biznesu lub pracy • wybranej sfery działalności • ściśle określonej sprawy. Daje zarówno klientowi jak i coachowi szerszą perspektywą patrzenia na problem. A oto jak stosujemy koło życia. Krok 1. Coach: Określ swoją obecną jakość życia. Jeśli to co rozumiesz przez określenie „pełna jakość życia” = 100%, to ile % jakości życia masz obecnie? Moja obecna jakość życia = …… % Klienci intuicyjnie wiedzą, w jakim stopniu są zadowoleni. Nie wiedzą tylko wtedy, gdy za dużo myślą i usiłują znaleźć odpowiedź poprzez analityczne rozumowanie lub uciekają od znanego sobie podświadomie wyniku bojąc się go ujawnić sobie lub innym. Z subiektywnym zadowoleniem jest podobnie jak z cukrem w herbacie. Ludzie wiedzą kiedy herbata jest posłodzona akurat, a kiedy jest zbyt słodka lub niedostatecznie słodka, to znaczy nie taka jak chcą (= 100%). Narysuj to na dołączonym wykresie. Krok 2. C: Pomyśl o swoim życiu. Znajdź te osiem jego wymiarów, które są dla ciebie najważniejsze? Klent: Jak mam to rozumieć? C: Każdy człowiek ceni pewne obszary swojego życia bardziej, a inne mniej. Określ te, na których zależy ci najbardziej. Masz tu pełną swobodę wyboru. Ludzie najczęściej wymieniają takie obszary jak: rodzina, kariera, pieniądze, zdrowie, przyjaźń, rozwój, moje pasje/hobby, miłość, dzieci, małżeństwo, sex, sława, władza, …. Te obszary tworzą jakość twojego życia i to od ciebie zależy jak je wybierzesz. Weź kartkę i pisz: 1. ………………………………….. 2. ………………………………….. 3. ………………………………….. 4. ………………………………….. 5. ………………………………….. 6. ………………………………….. 7. ………………………………….. 8. …………………………………. Trzeba dać klientowi trochę czasu na to, aby wypisał te osiem wymiarów. Niektórzy robią to szybko a niektórzy znajdują kilka wymiarów i następnie się „zacinają”. Wtedy warto im pomóc. Porozmawiać z nimi o tym co robią, z czego są zadowoleni, czego im brakuje, co cenią najbardziej. Prędzej lub później znajdą osiem najważniejszych dla siebie wymiarów wymiarów. Analogiczną wersję koła sukcesu można wykonać dla Biznesu, Pracy, Związku lub każdego innego tematu. Krok 3. C: Przyporządkuj każdy z wyodrębnionych, przez siebie, obszarów jednemu z promieni koła na powyższym rysunku. Krok 4. C: Na każdym z ośmiu promieni koła zaznacz za pomocą punktu subiektywne poczucie zadowolenia z tego wymiaru twojego życia. Każdy z punktów na osi oznacza kolejne 10% zadowolenia. Tak więc jeśli zaznaczysz punkt na obwodzie koła, oznacza to, że w tym wymiarze (np. rodzina) masz dokładnie to czego chcesz = pełne 100%. Krok 5. Następnie połącz zaznaczone na każdym promieniu koła punkty. W ten sposób otrzymasz dwa obszary: wewnętrzny i zewnętrzny. Obszar wewnętrzny to jest twoja aktualna jakość życia a obszar zewnętrzny to jest to, co jeszcze możesz mieć. Krok 6. C: Opowiedz jak to będzie, gdy będziesz miał 100% jakości w pierwszym obszarze swojego życia. K: Opowiada Coach słucha wspierająco. Chodzi o to, aby klient wyobraził sobie możliwie plastycznie co to (w jego przypadku) znaczy owe 100% jakości w danym obszarze. Dobrze jest kiedy uruchomi także charakterystyczne dla standardu 100% uczucia i emocje. Najbardziej chodzi tu o możliwie pełne przeżycie tego co oznacza dla klienta 100%. W tym celu można zadawać klientowi pytania. Np.: • Co przy 100% jest takie same jak teraz, a co się zmieni? • Jak zmienia się wtedy twoje życie, kiedy masz 100%? • Co wtedy się dzieje? • Jak się wtedy czujesz? • Co się wtedy dzieje? • Jak cię traktują inni? • … Dobrze jest kiedy klient opowiada swoje 100% w czasie rzeczywistym: mam, czuję wtedy, robię … Warto powiedzieć klientowi by, kiedy dojdzie do tematów poufnych dla siebie przeżywał standard 100% bez opowiadania o tym coachowi. Klient powinien mieć maksymalną swobodę w doświadczaniu pełnego standardu jakości w wygodny dla siebie sposób. W ten sposób dobrze jest przejść przez wszystkie osiem, naniesionych na koło sukcesu, wymiarów. To ćwiczenie może trochę zmęczyć klienta. Głębokie przeżywanie standardów realizacji trafionych celów jest silnie emocjonujące. Kroki od 1 do 6 – jeśli je zrobimy starannie z klientem zajmują sporo czasu. Zupełnie wystarczą na jedną sesję. Warto zostawić klienta ‘na dojrzewanie’ do następnego spotkania mówiąc mu, że ma czas na to, żeby się przyjrzeć swojemu kołu sukcesu i pomyśleć, czy nie wymaga ono jeszcze poprawek. Dobrze jest kiedy klient może sobie takie koło powiesić w gabinecie lub pokoju i co jakiś czas na niego spoglądać. Być może po raz pierwszy w życiu będzie on myślał, w uporządkowany sposób, o jakości swojego życia. Przykład: Jan Przykładowski Wypełnione przez Jana koło sukcesu życiowego może wyglądać jak na poniższym przykładzie. Swoją obecną jakość życia oszacował on na 75%. Oznacza to, że jego życie może być jeszcze w 25% lepsze i co najważniejsze jest to autonomiczna decyzja klienta. Patrząc na sytuację z zewnątrz można by było sobie uzurpować prawo do ingerowania, w decyzje klienta, ponieważ jego życie może być nawet 200% lepsze i więcej. Zadaniem coacha nie jest jednak podejmowanie decyzji za klienta. Coach może natomiast pomóc klientowi sprawdzić, czy podjęta decyzja jest dobra i odpowiednio dojrzała. W kolejnych artykułach zamieszczę techniki, które są tu pomocne. Uwaga: Jednym z najbardziej szkodliwych zabiegów coacha może być narzucanie własnych standardów klientowi (jest to także szkodliwe w innych sferach naszego życia). W coachingu coach jest pomocnikiem zaś decydentem jest klient. Jeśli coach nie dotrzyma tego standardu zapłaci za to klient i coach, choć nie koniecznie będzie to widoczne od razu. Jan wyodrębnił osiem obszarów, na których mu najbardziej zależy. 1. Rozwój 2. Rodzina 3. Praca i kariera 4. Pieniądze 5. Przyjaźnie 6. Zdrowie 7. Moja pasja – żagle 8. Przyjemności inne Nawet jeśli kategorie nie są wyodrębnione ostro i wyraźnie, to jeśli są dla klienta ważne, wszystko jest w porządku. Z reguły pierwsze wybory nie są odpowiednio dojrzałe. Na szczęści klient będzie żył jeszcze jakiś czas i może je aktualizować w miarę jak rozpoznaje własną sytuację życiową. Okresowa, samodzielna aktualizacja koła życia jest bardzo użytecznym nawykiem. Robiąc z klientem pierwszą wersję koła uczymy go tej wartościowej techniki i to najczęściej wystarczy gdyż coaching nie polega na niańczeniu klienta. Do coachingu nadają się ci, którzy chcą sukcesów, korzystnych zmian oraz rozwoju. Warto poprosić klienta by zakolorował zrobiony przez siebie wykres. Może wybrać kolor: • wewnętrzny, który kojarzy mu się z jakością życia (tutaj żółty), tym co już ma i z czego się cieszy (a może nawet zapomniał, że może się cieszyć) • zewnętrzny, który jest dla niego kolorem nadziei na lepsze życie (tutaj zielony). Ponieważ to, co jest pomiędzy wykreśloną, przez niego krzywą, a obwodem koła jest przyszłą jakością jego życia i może to być także przedmiotem coachingu. Kiedy klient koloruje oba obszary, to kontaktuje się z tym, co już ma i z tym co jeszcze może mieć. Kolorowanie i wybór kolorów nie jest tylko zabiegiem estetycznym. Obserwuj jak to robi. Przy tej czynności widać wyraźnie jaki jest jego stosunek do tych dwu kategorii. Przydaje się tutaj trening obserwowania spójności klienta, mikrozmian w jego zachowaniu, emocji, które uruchamia … i tego wszystkiego, co umiemy widzieć. 1. To co już mam – czy to lekceważy, czy się z tego cieszy. Słowem jak dobrze korzysta z tego co już ma. Jeśli uważasz to za stosowne, to możesz z tego zrobić sporą i bardzo użyteczną pracę z klientem. Pytanie do klienta; Jak dobrze korzystasz z tego co już masz? A mówiąc nieco inaczej, czy nie marnujesz przypadkiem fragmentów swojego istniejącego już potencjału życiowego? Z reguły odpowiedź jest TAK, choć nie koniecznie ma ona postać werbalną. 2. To będę miał – jaki jest jego emocjonalny stosunek do nowej, lepszej wersji własnego życia. Jest to o tyle ważne, że tutaj się pojawiają pragnienia i opory odnośnie zmian, rozwoju, czekających na nas zadań i przeszkód. Jak powiedział pewien mądry człowiek (nie znam źródła tego cytatu); Problem nigdy nie jest problemem. To jego rozwiązanie jest dla nas prawdziwym problemem. Kiedy klient naprawdę chce rozwiązania i zgadza się na konsekwencje jego wdrożenia, to albo nie potrzebuje coacha, albo praca z nim jest łatwa, szybka i bardzo efektywna. Ten obszar także może być tematem dalszego coachingu z klientem: a. Jaki docelowy standard życia wybiera klient? b. Jak łatwo/na pewno może to osiągnąć? c. Dlaczego wybrał właśnie te wymiary jakości życia uznając je za najważniejsze? d. Co to jest dla niego 100% dla każdego z tych wymiarów? e. Czy daje sobie prawo do życia w pełnym standardzie? Czy wierzy w realizację takiej jakości? Dla przykładu umieszczam jeszcze koło sukcesu wykonane dla sfery zawodowej klienta. Wizyta w krainie sukcesu Tutaj jest miejsce na wprowadzenie nowej techniki. Nazywam ją „Wizyta w krainie sukcesu”. Wpadłem na nią, kiedy zauważyłem, że klienci często nie dysponują pełną akceptacją końcowego rezultatu, do którego dążą. Kiedy tak jest dzieje się z nimi to, co z częścią ludzi zaraz przed ślubem. Zdenerwowanie rośnie a czasami także wątpliwości. Bywa też że … Dzieje się tak dlatego, że nie rozpoznali wystarczająco dobrze nowego standardu (pomimo, że do niego dążą). Część ich organizmu tworzy wtedy opór. Bywa że część tego oporu jest sensowna a część wynika z błędnych wyobrażeń klienta. Oporu tego można uniknąć dzięki temu ćwiczeniu. Dla Jana Przykładowskiego wizyta w krainie sukcesu to przeżywanie w wyobraźni życia na obwodzie koła sukcesu. Życia bez kompromisów. Życia, w którym ma on po 100% jakości na każdej z ośmiu wybranych przez siebie osi. Wyobrażanie sobie takiego życia prowadzi do „oswojenia” nowego standardu, a często także do istotnych poprawek w całym ćwiczeniu z kołem sukcesu. I lepiej jest dokonać tych poprawek teraz, niż po tym jak klient sfinalizuje własne zamierzenia. Lepiej jest zmieniać dom na etapie projektu, niż po jego wybudowaniu. Kiedy prosimy klienta żeby opowiedział nam jakie jest jego życie w standardzie 100% (jego 100%!!!) obserwujcie go życzliwie i wspierająco. Jest ważne by miał naszą pełną akceptację. Jednak obserwujcie też, czy na tym etapie nie manifestują się u niego ukryte problemy lub wątpliwości. Jeśli klient trafnie wybrał projekt swojego życia w standardzie 100%, to powinien wyglądać na zadowolonego a może nawet szczęśliwego i spełnionego. W końcu nie po to projektujemy lepszą jakość życia by w efekcie dostać gorszą. Może być też tak, że standard 100% został, przez klienta, wybrany trafnie, jednak nie wierzy on w możliwość zrealizowania takiej jakości. Może też być tak, że z innych względów (np. rodzinnych) ogranicza swój pułap osiągnięć. Wizyta w krainie sukcesu jest doskonałą i wartościową techniką. Ma wiele odmian i możliwości. W tym artykule pokazałem tylko te, które bezpośrednio pasują do koła sukcesu. Krok 7. i następne w kolejnym artykule Kazimierz F. Nalepa Prawa autorskie TMTgroup.pl Piszcie do nas, będziemy odpowiadać na wasze e-maile:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Chętnie udzielamy praw do używania naszych tekstów. Wymaga to jednak pisemnej zgody. Proszę się z nami kontaktować. |