Szkolenie skrojone podług budżetu |
Trudności gospodarcze, z jakimi obecnie boryka się nasz kraj wpłynęły niekorzystnie na budżety szkoleniowe firm. Także i tu szuka się oszczędności. Ostatnio można jednak zaobserwować zjawisko powrotu do szkoleń. Firmy dochodzą do wniosku, że jeśli nie będą inwestować w kwalifikacje swoich ludzi, to ludzie nie będą odpowiednio skuteczni i konkurencyjni. Następuje więc ostrożny powrót do szkolenia najbardziej istotnych dla firmy pracowników. W takiej sytuacji istotne jest pytanie: Czy i w jaki sposób możemy obniżyć koszty szkoleń bez obniżania ich jakości? Moja odpowiedź brzmi TAK! Możemy to zrobić, choć nie jest to proste. Oto kilka dróg, które do tego prowadzą: 1. znalezienie trenera / firmy, która daje lepsze lub takie same usługi za niższą cenę 2. obniżenie nie merytorycznych kosztów szkolenia 3. wprowadzenie szkoleń wewnętrznych 4. wprowadzenie metod samoedukacji pracownika lub grup pracowników 5. zwiększenie transferu tego, co było na szkoleniu w praktykę zawodową uczestników. 6. coaching Ad. 1 Znajdujemy trenera / firmę, która daje lepsze lub takie same usługi za niższą cenę. Nie wszystkie firmy i samodzielnie pracujący trenerzy stosują taką samą politykę cenową. Usługa szkoleniowa o takiej samej jakości występuje na rynku w kilku wariantach cenowych. Trudno oczywiście oczekiwać, że będziemy mieli naprawdę dobrego trenera za minimalne stawki. Jednak możemy go już mieć za średnie stawki! Może nie każdego, ale jest to możliwe. Wariant ten jest łatwiejszy, gdy współpracujemy z samodzielnym trenerem lub małą firmą. Duże firmy szkoleniowe mają swoje koszty stałe, które trudno jest im obniżyć. Także firmy, które szkolą na podstawie zakupionych programów szkoleniowych (licencji) mają z definicji wyższe koszty. Za taką licencję płaci oczywiście klient, który zamawia szkolenie. Niższe ceny za jednostkowe szkolenie można także uzyskać wtedy, gdy zamawia się ich dużą liczbę. Jeśli dla firmy szkoleniowej lub trenera jest to korzystne (a nie zawsze tak jest) to można wtedy negocjować niższe ceny. Ad. 2 Obniżenie nie merytorycznych kosztów szkolenia. Cena za usługi szkoleniowe to tylko część kosztów, które ponosi firma szkoląca swoich pracowników. Inne koszty dotyczą: · oderwania ludzi od pracy · wynajęcia sali szkoleniowej (szkolenia stacjonarne) · poczęstunku w trakcie (kawa, herbata, ciasteczka ...) · kosztów dojazdu do miejsca szkolenia · kosztów zakwaterowania i wyżywienia (szkolenia wyjazdowe) · ewentualnych dodatkowych atrakcji związanych z pobytem na szkoleniu. Nie merytoryczne koszty szkolenia, przy szkoleniach wyjazdowych znacznie przekraczają bezpośrednie koszty wynajęcia trenera. Tak więc tu znajduje się główne źródło oszczędności. Chyba, że szkolenie ma mieć zdecydowanie „rozrywkowy” charakter. Kalkulując pełne koszty szkolenia należy brać pod uwagę takt, że w tym czasie uczestnicy szkolenia nie pracują. Przy kilkunastu pracownikach stanowi to niemały koszt. Obserwujemy, że część firm stara się szkolić swoich pracowników w weekendy wtedy, gdy i tak nie pracują. Poprawia to efektywność pracy. Jednak odrywamy ich w ten sposób od rodziny, ich własnych form wypoczynku i innych zajęć. Tej formy obniżania kosztów szkoleń należy używać z dużym umiarem. Szkolenia można robić w siedzibie firmy, jeśli jest tu odpowiednia sala lub oczywiście można poszukać dobrej sali w atrakcyjnej cenie w okolicach. Zbytnie oszczędności na sali, podobnie jak na trenerze, obniżają jakość szkolenia. Sala musi być odpowiednia do charakteru szkolenia. Jeśli nie jest - to część pieniędzy, które zapłaciliśmy za pracę trenera jest zmarnowana. Na większości szkoleń podaje się kawę, herbatę i ewentualnie coś do przegryzienia. Istnieją tu małe możliwości obniżenia kosztów, np. napoje w termosach własnoręcznie przygotowane przez organizatora szkolenia lub firmę szkoleniową. Koszty dojazdu należy brać pod uwagę już na etapie wyboru miejsca szkolenia. Czasami korzystny jest transport zbiorowy (np. autobus). Warto pamiętać, że jeżeli ludzie jadą zbyt długo do miejsca szkolenia, to przyjeżdżają zmęczeni i mniej ze szkolenia korzystają. Wspomniany kryzys dotknął także ośrodki szkoleniowe. Obecnie są one bardziej elastyczne w swojej polityce cenowej. Poza okresami tradycyjnego obłożenia szkoleniami mamy możliwość uzyskania atrakcyjnej obniżki ceny. Ale uwaga! Jeżeli odbije się to negatywnie na jakości jedzenia lub zamieszkania, to uczestnicy część swojej uwagi przenoszą z merytorycznych treści szkolenia na obszary akomodacyjne i narzekają. Dodatkowe atrakcje związane z wyjazdami na szkolenia, np. kulig, można tak dobierać, aby uzyskać optimum związane z ceną, efektem i nakładem pracy organizatora. Ad. 3 Wprowadzenie szkoleń wewnętrznych. Jeśli szkolimy dużo i regularnie, to warto część tych szkoleń robić siłami wewnętrznymi. Z reguły wybiera się wtedy grupę pracowników, która ma przekazywać innym określoną wiedzę lub umiejętności. Dobrze jest, gdy mają oni rozsądne minimum predyspozycji do tego by to robić. Wtedy szkoli się taką grupę w zakresie następujących tematów: · sztuka prezentacji (wystarczą 2 dni treningu) · sztuka prowadzenia szkoleń (dobry cykl szkoleń to 3x3 dni). Szkolenia tego typu muszą być prowadzone przez bardzo dobrego trenera! Można też oczywiście puścić sprawę „na żywioł” i kazać pracownikom bez odpowiednich kompetencji w tym zakresie szkolić innych. Męczymy wtedy zarówno uczestników, jak i wykładowcę. Nie wszyscy jednak mają tego świadomość. Pewien prezes mówiąc do swojego pracownika ujął to tak: „O co chodzi! Pan ma do nich mówić, a oni mają Pana słuchać. A jak nie - to ja się w to włączę! To taki anty-przykład na zakończenie. c.d.n. Kazimierz F. Nalepa Prawa autorskie TMTgroup.pl Piszcie do nas, będziemy odpowiadać na wasze e-maile:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Chętnie udzielamy praw do używania naszych tekstów. Wymaga to jednak pisemnej zgody. Proszę się z nami kontaktować. |